KNJ Rekrutuje

Rosolsky · Gość

Siemano,

Może kojarzycie mnie z dawnego B-Day, kiedy miałem przyjemnośc być z wami w jednym oddziale. Otóż działałem wtedy jeszcze jako SGS, lecz niestety w pewnych nieprzyjemnych okolicznościach, związanych zresztą z KNJ, SGS umarł.
Sytuacja wyglądała tak, że mieliśmy mieć przeprowadzone przez KNJ szkolenie z zielonej taktyki, a ze zgłoszonych 8 osób ostatniego dnia miało pojechac 2 + ja. Niezbyt fajna sytuacja.
Wtedy właśnie uznałem, że chyba czas zakręcic się do Kompanii.
Po rozmowie z Filipem, uznaliśmy obaj, że dobrze będzie, jak Wam nieco KNJ przedstawię.
Kompania to mazowiecka grupa paramilitarna od dawna będąca już na scenie polskich grup paramilitarnych. Zaczynali jeszcze dawno od drużyny harcerskiej, potem przechodząc na samodzielną „ścieżkę”. Mają masę kontaktów, organizują różne festy, typu Adrenalina, na którą zresztą serdecznie was zapraszam, oprócz tego szkolili w ratownictwie żołnierzy jadących do Afgana. Na ich szkoleniach w roli instruktorów występują byli i czynni antyterroryści, żołnierze, ratownicy. Poziom jest bardzo wysoki, dlatego wymagają poświęcenia, wymagają posłuszeństwa i wymagają subordynacji.
KNJ nie jest grupą strzelankową, lecz każdy znajdzie coś dla siebie. Cała kompania podzielona jest na sekcje, jednocześnie zupełnie inny podział do drużyny.

Sekcje - są to zajęcia miedzydrużynowe ciasno specjalizujace sie w jakiejs dziedzinie sportu, walki, taktyki

Drużyny - jest to podzial organizacyjny, tak zeby kazdy dowodca mial pod soba kilku ludzi ktorymi zawiaduje, czyli dba by wiedzieli kiedy jest AKNJ, MB, itp itd. Drużyny poza charakterem organizacyjnym łączą ludzi w podobny sposób jak sekcje, ale bardziej ogólny

A kiedy KNJ jedzie w bój, albo jakaś inna akcję to jest powoływana drużyna operacyjna na czas akcji i tam dowodzi najwyższy stopniem (lub przekazuje dowodzenie najbardziej kompetentnemu).

Drużyny w Kompanii to:

D1 - jest drużyną sztabowo reprezentacyjną
D2 - sportowa
D3 - specjalna bojowa
D4 – bojowa

Specjalna specjalizuje się w taktyce realnej, a bojowa w taktyce ASG. Specjalna jest bardziej wygarowa, a D4 bardziej jebankowa. Oczywiście poziom w obu jest równie wysoki, jednak inaczej rozpatruje się kwestie taktyki itd.

W słowach Yarlana, dowódcy KNJ brzmi to tak:
„no to D3 - chłopaki idą do lasu kopią dziurę i siedzą w niej przez tydzień gapiąc się na jakaś wioskę i licząc ilu miesskańców ma wąsy i brodę.... z ASG nie ma to nic wspólnego Very Happy

bo broń mają tyllko po to by im przeszkadała i robiła kilogramy Very Happy

”

Oczywiście jest w tym nieco śmiechu, jednak obrazuje nieco różnicy między dwoma drużynami.

Są jeszcze plany w utworzeniu kolejnej drużyny, tzn. drużyny rozpoznania, również ktoś wspominał o drużynie ratownictwa taktycznego, ale to jeszcze nie jest jasne.

Jeśli chodzi o umundurowanie, regulamin określa to tak:

Rozdział 2. pkt 1.
Na elementy umundurowania KNJ składają się: kurtka, bluza i spodnie mundurowe, kombinezon specjalny, buty, ubranie ochronne, koszulobluza, koszulka KNJ, kapelusz, beret, czapka z daszkiem, szalokominiarka, pas, rękawiczki, oznaki i odznaczenia KNJ.

Rozdział 2. pkt 4.
Na umundurowanie polowe składa się:
a) bluza i spodnie mundurowe w barwie maskującej;
b) buty wojskowe lub specjalne czarne o jednolitej barwie;
c) kapelusz „boonie-hat” w barwie maskującej;
d) kurtka zimowa w barwie maskującej;
e) szalokominiarka;
f) ubranie ochronne w barwie maskującej;
g) czapka wełniana w kolorze khaki lub czarnym;
h) rękawiczki;
i) koszulka KNJ;
j) czapka z daszkiem koloru czarnego.

R. 2. pkt 6.
Na umundurowanie wyjściowe letnie składa się:
a) bluza i spodnie mundurowe w barwie maskującej;
b) koszulobluza w barwie maskującej;
c) pas parciany w kolorze khaki noszony do spodni;
d) buty wojskowe lub specjalne czarne o jednolitej barwie;
e) beret czarny.

R. 2 pkt 7
Na umundurowanie wyjściowe zimowe składa się:
a) kurtka zimowa w barwie maskującej;
b) bluza i spodnie mundurowe w barwie maskującej;
c) szalokominiarka;
d) ubranie ochronne w barwie maskującej;
e) buty wojskowe lub specjalne czarne o jednolitej barwie;
f) beret czarny.

W kwestii szpeju w KNJ zasada jest prosta: Pantera, albo Olive.
Nikt tutaj tego nie reguluje, ponieważ nie jesteśmy grupą rekonstrukcyjną, wyznajemy też zasadę „Function over Fashion”, czyli najpierw spełnia swoje zadanie, a potem dopiero wygląda. Oczywiście wygląd też jest ważny, ale mam nadzieję, że zrozumieliście moją myśl.
Zresztą, jako że ja linków podsyłac wam nie mogę, poproszę Filipa, żeby to zrobił Smile

Miko

Czołem Rosół, część z nas Cię pamięta, a jakże Smile

Z tego co ty wyczytałem to brzmi to ciekawie i nie powiem ale ja bym się z chęcią na uczestnictwo zapatrywał ale musimy to ustalić we własnym gronie czy się na to piszemy. Jakiś orientacyjny czas w jakim musimy podjąć decyzję czy jest to informacja/propozycja bezterminowa?

Xiądz

Brzmi to bardzo ciekawie, ja również bym się na to pisał, ale jak napisał Doc - musimy to jeszcze ustalić między sobą.

Rosolsky · Gość

Siemka znów Smile

Cieszę się, że zapadłem Wam w pamięci Smile

Informacja jest bezterminowa, bo sam przechodziłem ze swoją ekipą ten etap i wiem, że trzeba wiele rzeczy ustalic itd. Jeśli jesteście dobrze zorganizowani, będzie można pogadac z Wodzem, aby nie rozbijac Was, tylko zostawic w jednej drużynie np. rozpoznawczej, tak jak już wcześniej napisałem, pod wodzą Mechanika.

Filip już wie, co robic, jeśli się zdecydujecie, dodatkowo 21.08 jest musztra bojowa na poligonie w okuniewie, więc Filip może podpytac Wodza, czy możecie się pojawic tam i zobaczyc, jak to wygląda. Wydaje mi się, że nie będzie przeciwwskazań, ale zawsze warto gadac z górą Smile

PS. Zapytam tak przy okazji, czy nie ma ktoś do sprzedania Janysta PP25 w panterze? Very Happy

Poszukuję też PW50, a mam do sprzedania PT75, wszystko cordura w panterę.

Nero · Gość

Dobra panie i panowie....trzeba się zdecydować, Rosół ciągle się pyta jaka jest decyzja w sprawie, a ja go zbywam że musimy się rozmówić...zatem rozmówmy się teraz!

Miko

Już gadałem z Nero na ten temat na gadu i pomimo początkowego entuzjazmu jestem na nie. Zobaczcie, ze trzeba by wszystko zaczynać od początku tj. organizację, przyswoić nowe zasady, załatwić potrzebny sprzęt itp. A tutaj już nam się team powoli rozkręca. Mamy uzgodnione kwestie organizacyjne i nie musimy dokonowyać żadnych zmian, zaczynamy się zgrywać, powoli będą pojawiać się szkolenia więc nie wiem czy warto zaczynać od "zera". Pamiętajcie, ze wszystkie początki są trudne i u nas też tak było ale nie ma co się zniechęcać, bo już nam się zdecydowana część rzeczy unormowała. Ogółem jestem na nie.

Xiądz

Podpisuję się pod powyższym uzupełniając o jakże trafne w tym przypadku "Za wysokie progi na nasze nogi". Jak będziemy na nie włazić, to nam się pięty poobijają i będziemy co prawda wyżej, ale kulejąc. Sorry za metaforry (i rymy xD), złapałem fazę na Hałsa xD

Nero · Gość

Tomek nie można po wojskowemu Nie! To chyba zamyka sprawę bo tutaj pójdę za stadem.

Xiądz

Teraz łaskawie wyjaśnij mi, o co ci kurwa chodzi w poście wyżej w części pierwszej, bo ni huhu nie zrozumiałem. o.O

Nero · Gość

Kurna! Mów tylko NIE a nie dwunastozgłoskowcem!

Xiądz

Nie można, bo mi zabroniłeś w poście wyżej.

Kurwa, albo nauczysz się pisać znak zapytania na końcu pytań, albo spalę ci rodzine i naszczam na trupy!!!!!!!

Amen Smile

Nero · Gość

A Ty spierdalaj z takimi uwagami.

Miko

True. Poza tym coś mi nie pasuje w poście klechy... Po pierwsze jest za głupi, żeby samemu wymyślić taki tekst więc albo gdzieś przeczytał albo siedzi z kimś przy kompie kto mu podpowiada. Po trzecie jest beczelny, a jako przedstawiciel Episkopatu na naszym forum nie powinien, bo powinien wymyślać jak wpłynać na pojebańców pod krzyżem, zebby spierdalali w siną dal. No i na końcu po drugie, że jest demokratycznie wybranym dowódcą (co świadczy o tym, że mamy samych debili w teamie) i nie może sobie pozwolić na psychiczne nękanie podwładnych.

I CHUJ! xD

Xiądz

Hmm, psychiczne męczenie podwładnych to przywilej władzy, także tej demokratycznie wybranej. Maniaków spod krzyża można przepędzić, ale tylko w jednym kierunku - w głąb. Najlepiej moździerzem albo jakimiś nuke'ami.

Tekty metaforyczne podpowiada mi Google Bot. Teksty o paleniu rodzin piszę od serca xD

Tomajev

@up: w zasie czytania tego posta dwukrotnie zaliczyłem rofla. Raz odnośnie rozwiązania kwestii moherów pod krzyżem, drugi raz odnośnie palenia Very Happy

need moar! Flejmujcie dalej XD